niedziela, 8 września 2013

Little black hand made dress

Zabawy z szyciem ciąg dalszy. Dzisiaj mam dla Was moje najnowsze, autorskie dzieło, sukienkę, na którą pomysł wpadł mi do głowy już kilka miesięcy temu. Mimo, iż zaczęłam szyć ją w lipcu, dopiero teraz odnalazłam w sobie wenę, aby ją dokończyć. Myślę, że efekt finalny wygląda całkiem nieźle, w każdym razie ja jestem z niej bardzo zadowolona ;)

TRANSLATE
SUKIENKA: IRMINASTYLE | Buty: Czasnabuty.pl | Torebka: Mart of China | Pasek: Atmosphere | Kolczyki: Diva | Pierścionek z oczkiem: vintage | Drugi pierścionek: Parfois | Bransoletki spersonalizowane: She | Stylizacja paznokci: SN Studio

   

29 komentarzy:

  1. dół tej sukienki jest boski :D a takie ramiączka kojarzą mi się z Twoimi projektami od samego początku, to Twój znak rozpoznawczy :D
    www.mrsvain.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. boska sukienka <3 też bym taką chciała :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Irmina, coraz bardziej mnie zaskakujesz! Biała piekna była, ale ta jest idealna! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. świetna pomysłowa sukienka! też bym taką chciała! i fajna stylizacja :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uszyłaś bardzo ładną sukienkę :) najbardziej podoba mi się jej dół :) Masz talent :)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie
    http://swiatcharlotty.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. sukienka ładna, ale jasna podszewka/halka wystająca na dole - założyłabym/zrobiła krótszą, żeby transparentne elementy pokazywały nogi. chyba nie byłoby to niestosowne czy niesmaczne, bo ogólna długość się nie zmieni :) a jeśli nie, no to czarna podszewka. jakoś mi ta jasna nie pasuje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podszewkę doszyłam specjalnie, bo gdyby nie ona to byłoby mi prawie widać tyłek, a poza tym nie mam jeszcze tak ładnych nóg, aby je pokazywać w całości :) Czarna podszewka mijałaby się z celem, nie byłoby widać wstawek.

      Usuń
  7. Wszystko mi się podoba, a sukienka prześliczna:)

    OdpowiedzUsuń
  8. wszystko w tej stylizacji jest bardzo ładne, aż się wierzyć nie chce że sama uszyłaś sukienkę!:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Sukienka jest niesamowita. Nie ma to jak mieć taki talent :) Wyglądasz bosko

    OdpowiedzUsuń
  10. ładna torebeczka :) sukienka do mnie nie przemawia..

    OdpowiedzUsuń
  11. świetnie ją sobie wymyśliłaś,jest bardzo ładna!
    nic mi nie przeszkadza,jestem wprost oczarowana

    OdpowiedzUsuń
  12. genialna stylizacja <3 masz śliczne włosy !

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetnie wyglądasz, sukienka cudowna!

    www.worldcharlotte.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudowna! I całkowicie w Twoim stylu :>

    OdpowiedzUsuń
  15. Podoba mi sie u ciebie to ze nie masz kompleksow masz troszke nadwagi ale tak sie ubierasz ze nie zwraca sie na to uwagi tez tak chce.Jedno pytanie gdzie wychodzisz w takiej sukience

    OdpowiedzUsuń
  16. I że Ty nie szyjesz takich rzeczy na zamówienie. Ta sukienka jest piękna.:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Irmino, komentuję pod tym postem, natomiast wiadomość, ma tyczyć się Twojego wpisu odnośnie blogerskiego świata. Zgadzam się z Tobą zupełnie, że świat (w tym internetowy świat) zmierza w bardzo złym kierunku, jak grzyby po deszczu wyrastają zupełnie bezwartościowe blogi, które żyją tylko dzięki wzajemnej adoracji (ja obserwuje Ciebie, ty mnie). I właśnie wśród masy tych beznadziejnych blogów, wyróżnia się Twój. Tym, że jest prawdziwy, prowadzony z pełnej pasji, widać to na pierwszy rzut oka. I nie piszę tego tylko z moich własnych obserwacji, ale dlatego, że kiedyś miałam przyjemnosć prowadzić z Tobą krótką rozmowę do pewnego portalu internetowego. I wiesz, co świadczy o Twojej klasie? To, że jako nieliczna nie wspomniałaś ani słowem o wynagrodzeniu (tak, tak masa blogerek życzy sobie pieniądze za udzielenie odpowiedzi na 5 pytań:)). Właśnie rozmowę i kontakt z Tobą wspominam najsympatyczniej. To właśnie przypomniałam sobie, jak wspomniałaś o blogach, które powstają tylko w celach zarobkowych.
    Tak więc powodzenia w dalszym blogowaniu, nie zmieniaj ani siebie , ani tego bloga, rób to co kochasz i bądź w tym najlepsza! Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za szczerą opinię i miłe słowa :) Hmm, nawet nie wiedziałam, że blogerki życzą sobie wynagrodzenie za udzielenie małego wywiadu :DDD Nie wiem na jakiej podstawie :P hehe. pozdrawiam! :))

      Usuń
  18. rewelacja !!!!! ;) talent nad talentami :)

    OdpowiedzUsuń
  19. jak zwykle ślicznie! Przepiękne pazurki ;) sukienka rewelacyjna! Dzięki Tobie zainwestowałam w maszynę do szycia i zaczęłam się uczyć szyć ;p

    OdpowiedzUsuń
  20. dół jest przepiękny, tył też. Nie widzi mi się przód tzn. te szerokie szelki, ale to dlatego, że ja źle w takich wyglądam. Na tobie wygląda to naprawdę dobrze. A jak zrobiłaś pasek? Przyczepiałaś ćwiek przy ćwieku czy kupiłaś taką taśmę?

    OdpowiedzUsuń
  21. Cudowna sukienka, niesamowicie na Tobie leży!

    OdpowiedzUsuń
  22. Trafiłam do Ciebie przez przypadek, ale aż mnie korci, żeby napisać bo z jednej strony widzę w Tobie podobieństwo do mnie, tzn. jakieś 10 lat temu:) też jestem samoukiem, też prowadziłam swoje pokazy i nie raz spotykałam się z krytyką, ale wszystko jest po coś - teraz umiem dużo więcej! Z drugiej strony widzę, że wizja jeszcze nie w pełni spotyka się u Ciebie z realizacją, ale to tez jest dobrze bo na tym polega proces twórczy, żeby zrobić błąd i kiedyś na niego spojrzeć już z całkowitą jasnością umysłu. Sukienka ma klasę, tu powinnaś pomyśleć o jej proporcjach, wystarczyłoby obniżyć pierwszą przezroczystą wstawkę o 5 cm i już halka byłaby zbędna bo fakt - trochę psuje efekt:)A nogi masz super więc nie opowiadaj...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Początkowo sukienka była do kolana, a co za tym idzie wstawki były dużo niżej. Specjalnie ją skróciłam, bo niezbyt dobrze to wyglądało, zabudowana warstwa dołu sukienki była zbyt długa i właśnie zaburzała proporcje sylwetki. Wstawki tak nisko wyglądały po prostu dziwnie. A poza tym uważam, że wyglądam jedynie dobrze w długości ok 5-10 cm przed kolano, albo maxi, więc zdecydowałam się ją skrócić również z tego powodu. Pozdrawiam :)

      Usuń
  23. Ależ Ci te różowe końcówki teraz pasują :)

    Pozdrawiam,
    WingsOfEnvy Blog
    :)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad :)
KOMENTARZE OBRAŹLIWE ORAZ SPAM NIE BĘDĄ AKCEPTOWANE