sobota, 25 stycznia 2014

Burda. Szkoła Szycia.

O tym, jak zacząć szyć, pisałam już kiedyś TU. Jednak właśnie na rynku ukazała się bardzo ciekawa pozycja, która z pewnością zainteresuje osoby będące dopiero na samym początku swojej przygody z szyciem. 
Szkoła Szycia to wydanie specjalne popularnego miesięcznika Burda, który jak wiadomo skupia się na tematyce krawiectwa. W zeszycie tym, zostały umieszczone wykroje na 17 strojów typu basic. Są to klasyczne, podstawowe ubrania, które nigdy nie wyjdą z mody, a które łatwo również następnie zmodyfikować według własnych potrzeb. Prezentowane w magazynie stroje, mogą być świetną bazą do dalszej realizacji własnych pomysłów i autorskich projektów. Przyznam się, że ja sama kupuję Burdę baaardzo okazjonalnie i jak wiecie - od zawsze wolałam sama wymyślać sobie stroje, a co za tym idzie, również tworzyć wykroje. Oczywiście wychodzi mi to raz z lepszym, a raz z gorszym skutkiem, ale raczej nie bierzcie ze mnie przykładu :) Tego typu pozycja z pewnością będzie w stanie ułatwić kwestię szycia osobom początkującym, oraz zaoszczędzić czas na samodzielne tworzenie wykrojów. 
Kiedy pytacie mi się "co uszyć sobie na sam początek?", zawsze odpowiadam, że: ekologiczną torbę, lub rozkloszowaną spódniczkę. Są to rzeczy według mnie najłatwiejsze w realizacji, szybkie, a zarazem praktyczne. Myślę, że ten magazyn będzie świetną kontynuacją, lub początkiem nauki szycia, bo przedstawione  w nim modele nie wymagają posiadania dużych umiejętności krawieckich.
Sama uwielbiam proste kroje i z pewnością wykorzystam kilka modeli, takich jak klasyczna sukienka o linii A, lub kombinezon, do swojej dalszej przygody z krawiectwem.


W Szkole Szycia, znajdują się również informacje dotyczące sposobu pobierania miary, pracy z wykrojem oraz oczywiście wyjaśnienia dotyczące szycia kolejnych modeli.
Reasumując, kiedy zaczynałam szyć ponad sześć lat temu, chętnie widziałabym wtedy w swoich zasobach własny egzemplarz, gdyż zaoszczędziłby mi  wielu długich godzin spędzonych na kombinowaniu na tym, jak co uszyć :)
Cena: 12,90zł. Dostępne w kioskach.

P.S. Kwestia rozmiarówki ubrań proponowanych przez Burdę, jest dla mnie nadal zagadkowa. 
Np. według tego magazynu moje rozmiary ubrań to: góra 38, a dół 44! No błagam! :D haha
Do tego w ostatnim czasie nieco mi się schudło, więc czyżbym wcześniej nosiła rozmiar spodni 46? Hmm...
Bądźcie świadomi swoich wymiarów i pamiętajcie o nich, szyjąc swoje ubrania!!! Strój ma być dopasowany do Waszej sylwetki, a nie na odwrót!


     

13 komentarzy:

  1. Może nie na temat tej książki, ale na temat wykrojów z Burdy ogólnie: sama nie próbowałam, ale czytałam, że trzeba BARDZO uważać, bo jeśli się ma ciut nietypową sylwetkę, to nawet po dokładnym ogarnięciu wymiarów coś uszytego z tych wykrojów często nie będzie za dobrze wyglądać. Więc nie wiem czy Burda jest dobra dla osób, które dopiero w to wchodzą, bo trzeba mieć już trochę wiedzy, żeby jakoś to skorygować - lepiej wyszperać w antykwariacie jakąś starą książkę krawiecką :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale fajna książka:) bardzo przydatna:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie żebym pałała jakąś wielką nienawiścią do gazetki na B. (sama czasem kupuję w celu inspiracji), ale ich rozmiarówka woła o pomstę do nieba. Jeśli już coś szyję z tego magazynu, to w ogóle nie zwracam na nią uwagi. Mogę się założyć, że jak skroisz spodnie w rozmiarze 44 to wyjdzie taki namiot, że po zmniejszeniu okaże się, że masz rozmiar 38 (mi się to zdarzyło i to nie jeden raz). I wtedy konsternacja, bo patrzysz w tabelę rozmiarów i dowiadujesz się, że masz 10 cm mniej w biodrach :P Oczywiście może się też okazać, że akurat na tobie wykroje leżą super. Marchewkowa szyje z Burdy i jej ciuchy leżą dobrze, a myślę, że macie podobne figury. Ja za to jestem szkapa na górze i jestem dość wysoka i na mnie nic stamtąd nie pasuje. Piszę to trochę ostrzegawczo, jakbyś chciała ciąć jakieś drogie tkaniny itp ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szyłam z Burdy ze 3 razy i zawsze przerabiałam najpierw papierowy wykrój, dopasowując go do moich gabarytów :D Od lat nie mam standardowego rozmiaru odzieży, górę mam o wiele mniejszą niż dół, poza tym, m. in. dlatego w ogóle szyję!!!! Aby ubrania na mnie dobrze leżały. Takie sklepowe musiałabym wiecznie zwężać u góry ;/

      Usuń
    2. Faktycznie rozmiarówka jest dziwna, ale ostatecznie da się ją ogarnąć.

      Wykroje z Burdy przeznaczone są przede wszystkim dla kobiet o typie figury przypominającej kręgiel - średni biust, średnia talia, szersze biodra.
      Ja jestem typową klepsydrą, więc zawsze dokonuję tych samych zmian - zmniejszam talię i biodra w stosunku do biustu. Na biust i ramiona wybieram rozmiar 38 (91 cm), talia - 32/34 (59 cm), biodra - 36 (91 cm).

      Trzeba pamiętać, że Burda dodaje już luz (na oddech, poruszanie się) do odzieży. W rozmiarze 38 biust w tabeli to 88 cm, a po zszyciu wykroju dopasowanego będzie to 92-94 cm. Przy wykrojach mniej dopasowanych tego zapasu jest więcej. Wiele zależy tu od modelu. Akurat w "Szkole szycia" mamy luźniejsze kroje ze sporym zapasem.

      Najlepiej robić próbki ze starych prześcieradeł. Ja kupuję takie w lumpeksie, ciacham, zszywam, a potem wykorzystuję jako ściereczki :].

      Pozdrowienia!

      Usuń
  4. Nie ufam Burdzie, wybieram rozmiar na podstawie wymiarów z tabelki 34, czasem jest mi za obcisła, czasem za krótka, a czasem się dosłownie topię w tym samym rozmiarze. Radziłabym dużą ostrożności i ogólnie traktować te wkroje jako bazę do własnej inwencji twórczej. A z opisanej gazetki fajne mogłyby być fasony oversize:)

    OdpowiedzUsuń
  5. I would like to ask you what your size, the gray coat of www.sheinside.com? I would like to book, but I dont know what size. Thank you very much for the reply :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jestem bardzo początkująca w szyciu i jak na razie największy problem sprawiają mi wykończenia. Szczególnie te przy szyi. Zawsze albo coś odstaje, albo materiał na brzegach robi się pofałdowany. Może mogłyście udzielić mi jakiś rad albo polecić artykuły, które mogłyby mi pomóc to ogarnać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli chodzi o szyję to najczęściej obszywam ją kawałkiem wąskiego materiału. Oczywiście zależy to też od rodzaju tkaniny, kroju i tego co szyję. Sukienki szyję prawie zawsze na podszewce. Najlepiej jest patrzeć na to, jak wykończone są inne ubrania i próbować po swojemu. Ja tak przynajmniej robiłam na początku.

      Usuń
  7. Wpis w sam raz dla mnie! Wielkie dzięki! Zastanawiałam się właśnie, czy kupić sobie mój pierwszy egzemplarz Budry, tym bardziej, że od dłuższego czasu mam ochotę zacząć szyć. Może w końcu uda mi się to marzenie zrealizować :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gdzie można kupić taką? U mnie w kiosku niestety takich nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  9. Chętnie kupię "Burda szkoła szycia część I " z 2014r.
    Czy ktoś ma do odstąpienia lub może uzyskam informację gdzie mogę jeszcze kupić ten egzemplarz ?
    gabgab8@wp.pl , Gabriela.

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad :)
KOMENTARZE OBRAŹLIWE ORAZ SPAM NIE BĘDĄ AKCEPTOWANE