piątek, 5 września 2014

Skórzany pokrowiec na laptopa z pikowaną podszewką

Uwielbiam szyć miedzy innymi z tego względu, że często pozwala mi to zaoszczędzić pieniądze. Zdecydowanie jestem więc fanką samodzielnego szycia przeróżnych pokrowców i etui. Od lat szyję więc dla siebie i bliskich futerały na telefony lub laptopy.
W ubiegłym miesiącu kupiłam sobie nowy komputer. Posiada on mniejszą matrycę niż mój dotychczasowy, toteż nowy pokrowiec był mi koniecznie potrzebny. Postawiłam więc na wysoką jakość i użyłam go z grubej, czarnej skóry naturalnej. Na wykonanie podszewki poświeciłam sporo czasu, a to za sprawą samodzielnego pikowania materiału. Jest to miękki jeans z kwiatowym nadrukiem, który naszyłam na ocieplinę. Za sprawą tego niestraszne mi teraz wszelkie wstrząsy, gdyż pokrowiec jest w środku mięciutki, a na zewnątrz dosyć sztywny :)
Tak jak wspomniałam wcześniej, skóra jest dosyć gruba, więc w moim pokrowcu użyłam metalowych zamków w złotym kolorze. Jako miłośniczka przedmiotów i ubrań spersonalizowanych, w środek wszyłam również metkę z moim imieniem i nazwiskiem :)
Jak Wam się podoba? :D

TRANSLATE

          

15 komentarzy:

  1. Podziwiam Cię :) Sama próbuję coś sobie szyć, jednak nie jest to takie profesjonalne :) Szacuneczek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest idealny... Chętnie zobaczyłabym mój laptop w takim ubranku, tym bardziej, że uwielbiam skórzane dodatki. Podszewka nadaje lekkości. Zakochałam się! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna! Będziesz szyć takie na sprzedaż?

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow! Na jakiej maszynie szyłaś skórę? Wyszło super!

    OdpowiedzUsuń
  5. Rewelacyjnie wyszło :) W planach mam kupno nowego laptopa, więc taki pokrowiec to świetna sprawa :) Niestety sama nie szyję, ale jak dobrze, że mama potrafi :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale śliczny!
    ale śliczny pokrowiec! podszewka wyszła perfekcyjnie! Zastanawiam się kiedy wszywasz zamek, przed zszyciem całości czy po? próbowałam zrobić pokrowiec na tableta i poległam właśnie na zamku, Twój wygląda perfekcyjnie, nawet ma taką końcóweczkę wszytą, rewelacja :)











    OdpowiedzUsuń
  7. Wooow, chciałabym umieć szyć, boski! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. WOW nie mogę wyjść z podziwu!

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad :)
KOMENTARZE OBRAŹLIWE ORAZ SPAM NIE BĘDĄ AKCEPTOWANE